Fake or legit? Jak rozpoznać podróbki sneakersów znanych marek?
Sneakersy renomowanych marek to produkty cieszące się ogromną popularnością. Popyt na nie sprawia, że na rynku pojawia się mnóstwo butów, które są ich podróbkami. Kuszą one znacznie niższymi cenami i stanowią prawdziwą plagę w internecie. Trudno z nimi walczyć, gdyż ich sprzedawcy mają swoje sposoby na to, jak wciąż docierać do nieświadomych niczego klientów. Planując zakup sneakersów, koniecznie trzeba zapoznać się z kilkoma zasadami weryfikacji. Warto kierować się nimi w celu sprawdzenia, czy mamy do czynienia z oryginałem, czy z podróbką.
Spis treści
- Sprawdź źródło zakupu
- Jak rozpoznać oryginalne buty? - cena gwarantem jakości
- Brak identyfikatora w nazwie sneakersów
- Uważaj na modele, które nie istnieją
- Literówki w nazewnictwie
- Sprawdź numer seryjny i datę produkcji
- Nie trać głowy!
Sprawdź źródło zakupu
Łatwo odróżnić profesjonalny sklep z obuwiem sportowym od bazarku „pani Heleny”, która dziwnym trafem znalazła się w posiadaniu Air Maxów za 275 złotych. W sieci już tak łatwo nie jest. Podróbki mogą ukrywać się pod całkiem udanymi szatami graficznymi witryn, niewiele różniących się od stron z oryginalnym towarem. Warto więc zwrócić uwagę na szczegóły.
Wiarygodności dodadzą sklepowi wyczerpujące dane kontaktowe, profesjonalne fotografie produktów, a przede wszystkim pozytywne opinie klientów (najlepiej w paru niezależnych źródłach). Spokojnie możemy założyć, że sklep reklamujący swoje sneakersy niewyraźnymi zdjęciami, stroniącymi od detali, oferuje podróbki.
Jak rozpoznać oryginalne buty? - cena gwarantem jakości
To jasne, że każdy z nas chciałby nabyć nowe modele z kolekcji Converse czy adidas Originals w jak najniższej cenie. Chętnie skusimy się na promocje, przeceny i wyprzedaże. Musimy mieć jednak świadomość, że oryginalnych sneakersów nikt nie będzie pozbywał się za pół darmo Wyraźnie zaniżona cena jest prawdopodobnie dowodem na to, że buty zostały podrobione. Produkcja fejków niskiej jakości kosztuje znacznie mniej niż produkcja oryginałów, więc sprzedawcy mogą pozwolić sobie na bardziej atrakcyjne oferty. O „opłacalności” takiej inwestycji łatwo jednak przekonać się już po krótkim czasie użytkowania obuwia. Markowe sneakersy zawsze będą odznaczały się większą wytrzymałością.
Brak identyfikatora w nazwie sneakersów
Należy też zwrócić uwagę na element tak oczywisty jak nazwa. Wszystkie oryginalne sneakersy podlegają własnym zasadom nomenklatury, a więc każdy model, a nawet każdy wariant kolorystyczny, różni się doborem identyfikujących go wyrazów, skrótów, liter i cyfr. Niektóre z nich są całkiem proste (na przykład obuwie z kolekcji Reebok Classic i model DMX Run 10), inne bardziej skomplikowane, bo trudniej je rozszyfrować (jak choćby model WS574SFF od New Balance). Tak czy inaczej, gdy widzisz „buty Air Max” za 275 złotych, to z prawdziwymi Air Maxami nie mają one nic wspólnego. Dowiedz się, jaki model dokładnie kupujesz i jaka jest jego cena w konkurencyjnych sklepach.
Uważaj na modele, które nie istnieją
Zdarza się, że podrabiane buty wyglądają porządnie i nie wzbudzają naszej podejrzliwości. Prezentują się nienagannie, a w dodatku są dostępne w bardzo wielu wariantach kolorystycznych. No właśnie, zbyt wielu? Oceniając atrakcyjność oferty, warto porównać ją do asortymentu producenta na jego oficjalnej stronie. Bywa bowiem tak, że sprzedawcy chcą być bardziej papiescy niż sam papież i proponują nam modele, które tak naprawdę nigdy się nie ukazały. Wzory i kolorystyka nieobecne w ofercie producenta jednoznacznie świadczą o nieoryginalnym pochodzeniu takich sneakersów.
Literówki w nazewnictwie
Najczęściej nie trzeba być Sherlockiem Holmesem, aby dostrzec różnice pomiędzy podróbką a oryginałem. Wystarczy przytoczyć tu wszelkie kwiatki typu „Abibas”, „Niek” czy „Puna”. W miejscach znaków towarowych pojawiają się kolejno: cztery paski Adidasa bądź listek marihuany, „swoosh” Nike wyglądający jak przecinek oraz kotopodobny „dachowiec” Pumy. Niejednokrotnie sprzedawcy podróbek bezczelnie imitują jednak nie tylko nazwę i logo, ale nawet szczegóły designu. Wtedy zadanie rozpoznania fejkowych sneakesów staje się znacznie trudniejsze. W takim wypadku powinniśmy precyzyjnie ocenić jakość wykonania przeszyć, podeszw czy metek. Pamiętajmy jednak, aby upewnić się, iż mamy do czynienia ze zdjęciem rzeczywistego produktu (a nie reklamowym), które najlepiej porównać z fotografiami ze strony danego producenta.
Sprawdź numer seryjny i datę produkcji
Każdy oryginalny but posiada wszywkę z indywidualnym numerem seryjnym. Przed zakupem warto upewnić się, że znajduje się ona we wnętrzu modelu i sprawdzić znaleziony ciąg cyfr w internecie. Jeżeli wyniki wyszukiwania odległe będą od oczekiwań, to znaczy, że mamy do czynienia z podróbką. Trzeba zwrócić również uwagę na datę widniejącą na wszywce. Jeżeli kupujesz model wyprodukowany w 2017 roku, a metka wskazuje na rok 2015, to albo patrzysz na najzwyklejsze fejki, albo na sneakersy Marty’ego McFly’a z „Powrotu do przyszłości”.
Nie trać głowy!
Podczas kupowania sneakersów najważniejsza jest cierpliwość. Zdecydowanie lepiej dwa razy sprawdzić interesującą nas ofertę, niż później żałować popełnionego błędu. Ośmiel się, by poprosić sprzedawcę o szczegółowe fotografie produktu, nawet takie ukazujące wnętrze buta i wszywkę z numerem seryjnym. Dokładnie porównuj asortyment sklepu z asortymentem producenta. Przede wszystkim nie daj się nabrać na zaniżone ceny. Coś, co wygląda na ekstremalnie atrakcyjną okazję, jest najczęściej tylko próbą wyłudzenia Twoich pieniędzy.
