New Balance – sneakersy nie tylko do biegania
New Balance jest marką obuwia biegowego, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Charakterystyczne „N-ki” to sneakersy chętnie wybierane zwłaszcza przez amatorów biegania, ale nie tylko. Po modele tego producenta sięgały takie sławy jak Steve Jobs czy Kanye West. Między innymi dzięki nim buty New Balance cieszą się popularnością również wśród zwykłych użytkowników, którym zależy po prostu na modnym designie. Niewielu z nich zdaje sobie jednak sprawę z historii swojej ulubionej marki oraz ciekawostek z nią związanych. Przypominamy więc, jak jeden z liderów obuwia sportowego osiągnął swoją pozycję i co wspólnego ma z kurami, kangurami i Billem Clintonem.
Wkładki i kury, czyli początki New Balance
Większość z Was będzie pewnie zdziwiona faktem, że New Balance na początku swojej działalności wcale nie produkowało butów. Zajmowało się wyłącznie wkładkami do nich. Przedsiębiorstwo zostało założone w Bostonie w 1906 roku. Jego twórca William J. Riley przyjął sobie za punkt honoru zwiększyć komfort pracy robotników, którzy przez całe dni nosili niewygodne obuwie. Ciekawym zabiegiem zastosowanym przez New Balance było oparcie konstrukcji wkładek obuwniczych na… kurzych pazurach! Riley, obserwując nieloty na swoim podwórku, stwierdził, iż utrzymują one idealną równowagę właśnie dzięki układowi trzech pazurów. W ten sposób postanowił więc zaprojektować swoje wkładki. Miały one kształt trójkąta i dawały stopie trzy dodatkowe punkty podparcia. Od balansu, którym szczycą się kury, marka wzięła swoją nazwę.
Pierwsze buty i kangury
Na początku lat 30. New Balance zaprojektowało wkładki, które poprzez odkształcanie, dostosowywały się do stopy użytkownika. Niedługo później – w roku 1938 – przyszedł czas na pierwsze buty tej marki. Zajęło jej to trzy dekady! Profesjonalne obuwie powstało dla lokalnego klubu sportowego Boston Brown Bag Harriers i było stworzone… ze skóry kangura. Riley miał pewność, iż ten materiał zyska jego marce zwolenników nawet wśród najbardziej wymagających klientów. Dlatego gwarantował zwrot pieniędzy (wysokiej na tamten czas kwoty 7$) wszystkim, którzy nie byli zadowoleni z jego produktów.
Zimna wojna i wyścigi
W czasie wyścigu kosmicznego New Balance skupiło się na własnej gonitwie – na bieżni. Marce zależało na ciągłym udoskonalaniu technologii ułatwiającej bieganie. W 1956 roku William J. Riley umarł, pozostawiając przedsiębiorstwo swojej córce i jej mężowi. Nowi właściciele zmienili nazwę firmy z New Balance Arch Support Company na New Balance Orthopedic Laboratory. Ten zabieg miał podkreślić zaangażowanie w badania naukowe, którym okres zimnej wojny zdecydowanie sprzyjał. Jednym ze skutków badań był model Trackster. Obuwie to cechowała wyjątkowa lekkość, dzięki czemu perfekcyjnie nadawało się do biegania. To, co je wyróżniało, to także dostępność różnych szerokości butów. Każdy mógł znaleźć idealny rozmiar dla siebie, dobierając go nie tylko pod kątem długości wkładki, ale także właśnie szerokości stopy.
Źródło: http://www.mistercheng.com/2011/11/new-balance-trackster-1962.html
(N)ajwyższy czas
Choć dziś rozpoznajemy markę New Balance dzięki charakterystycznej N-ce, logo nie znajdowało się na butach od samego początku. Czas na to przyszedł dopiero w latach 70., kiedy znak ten został zaprojektowany przez Terry’ego Hecklera. Pierwszym modelem sygnowanym w ten sposób był New Balance 320, czyli "najlepsze buty do biegania" - takie miano nadał im prestiżowy magazyn „Runner’s World”.
Źródło: https://newbalancegallery.co.uk/2016/03/01/new-balance-320-re-issue/
Rozpoznawalne logo było tym, czego marka potrzebowała. Wcześniej – choć cieszyła się uznaniem w określonych kręgach – nie była szerzej znana. Jedna litera, tworząca bardzo prosty znak towarowy, zmieniła oblicze New Balance, wynosząc przedsiębiorstwo na szczyt.
Od strategii ciszy po Barracka Obamę
Przez wiele lat marce New Balance przyświecała zasada „Endorsed by No One” stanowiąca o tym, że jej obuwia nie reklamuje się znanymi nazwiskami. Producent chciał, aby ludzie sięgali po jego buty, ponieważ wierzą w jego jakość. Taka polityka oficjalnie towarzyszyła firmie przez całe sto lat. W praktyce marce zdarzyło się wyłamać – na przykład, podpisując milionowy kontrakt z Jamesem Worthym, graczem Los Angeles Lakers. Gdy w 1990 roku koszykarz został przyłapany z prostytutką, New Balance pożałowało swojej decyzji. Po buty New Balance gwiazdy światowego formatu sięgały jednak zupełnie niezależnie od działań marketingowych. Przykładem może być Bill Clinton wybierający model 1500 na prezydenckie joggingi:
Źródło: https://sneakernews.com/2014/02/17/25-years-presidential-sneaker-heat/3/
Największym bodaj wielbicielem marki New Balance był jednak Steve Jobs, niezmiennie zakładający na konferencje Apple jeansy Levi’s, czarny golf i właśnie new balance 992:
Źródło: https://pousta.com/new-balance-calidad-y-discrecion/
W 2009 roku New Balance skończyło z polityką „Endorsed by No One”. Podpisano kontrakty z takimi sportowcami jak baseballista Miguel Cabrera, koszykarz Matt Bonner czy z modelką Heidi Klum. W tym samym roku w modelu 998 często widywano Kanye Westa. Jednym z ciekawszych działań marketingowych New Balance było przygotowanie specjalnej pary butów dla… Barracka Obamy. Marka przekonywała w ten sposób, że jeśli proste, szare buty (z dedykowanym głowie państwa podpisem) odpowiadają prezydentowi Stanów Zjednoczonych, muszą odpowiadać wszystkim. Dziś New Balance cieszy się pozycją jednego z liderów rynku obuwia sportowego. Pozostaje niejako poza wyścigiem pomiędzy Nike i adidasem, przekonując do siebie przede wszystkim jakością swoich butów. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że jest ostatnią dużą firmą sportową, która część swoich produktów wciąż wytwarza w USA (Maine) oraz UK (Flimby).
Enjoy!