Nowy projekt Nike - Air Max 270
Wiosna zbliża się wielkimi krokami, a z nią wielkie sneakersowe święto – Air Max Day. Od kilku lat data 26.03 zarezerwowana jest dla wszystkich ludzi zakręconych na "buty z okienkiem", w każdej postaci. Jako przedsmak Nike prezentuje światu nowy projekt zaliczany do licznej rodziny - Air Max.
Zapoczątkowana w 1987 roku rewolucyjna technologia z widoczną poduszką gazową, początkowo skierowana była do biegaczy. Jednak szybko zdobyła szturmem ulice światowych metropolii. Cała machina z roku na rok nabrała rozpędu, by w roku 2018 po raz pierwszy zaprezentować światu, projekt typowo lifestylowy, skierowany do użytku na co dzień.
Nike Air Max 270 bo o nich mowa, powstały zainspirowane dwoma przełomowymi modelami z całej serii - Air Max 180 z 1991 roku, oraz Air Max 93 z roku 1993. Oba były nowatorskie jak na owe lata, gdyż pozwalały na podgląd poduszki gazowej odpowiednio w 180 stopniach i 270 z największą dotychczasową poduchą na rynku. Gwarantowały nieprawdopodobny komfort oraz zwracały uwagę przechodniów.
Wracając do tytułowych 270-ek, swoją nazwę przejęły od pierwotnej nazwy sampli, wspomnianych Air Max 93. Marka z Oregonu zapewnia, iż jest to największa dotychczasowa jednostka gazowa spośród wszystkich modeli z widocznym systemem. Dowodzi temu jej wysokość - to aż 32 mm i umiejscowiono ją jedynie w tylnej części buta. Przednią część „uppera” ograniczono do pianki poliuretanowej o dwóch gęstościach. Całość ma nam zagwarantować maksymalny komfort i amortyzację na co dzień. Głównym projektantem nowych Air Max 270 jest Dylan Raasch, odpowiedzialny m.in. za popularne przed laty - Roshe Run.
Nasuwa się pytanie, czy zaprojektował godnego następcę? Czas pokaże.
rafcyk