Sneakerblog
Reebok Ventilator Supreme „Cinco de Mayo”
Dodano
2017-06-12
Brytyjska marka nie zwalnia tempa. Po niedawnych jubileuszach: 35-lecia modelu Freestyle Hi, 30-leciu modelu Workout Plus oraz 25-leciu kultowych Shaq Attaq, przyszła pora na przysłowiową „ćwiarę” projektu pochodzącego z 1992 roku - Ventilator Supreme.
Zapewniające doskonały przepływ powietrza, Reebok Ventilator Supreme, powstały z myślą o cięższych biegaczach. Młodsi kuzyni Ventilator i Ventilator II byli pionierskim projektem brytyjskiej marki, w którym zastosowano nowatorskie ówcześnie technologie. Przedłużony tylny mostek łukowy odpowiadał za stabilizację stopy biegacza, natomiast użyta nowa pianka Hytrel® dla zwiększenia efektywności amortyzacji, za którą w głównej mierze odpowiadał heksagonalny system gazowy – Hexalite.
Jako ciekawostkę przytoczę fakt, iż w fazie prototypu cała seria autorstwa Ralph’a Serny, miała nosić nazwę Terminator, ze względu na ilość użytej technologii oraz agresywnej sylwetki buta. Niestety na rynku istniał już trochę zapomniany akademicki model koszykarski – Nike Terminator High z korzeniami w 1985 roku i koniec końców, za sprawą przewiewnych paneli bocznych, stał się Ventilatorem!
Poniższa specjalna wersja Reebok Ventilator Supreme „Cinco de Mayo” dedykowana jest tytułowemu, meksykańskiemu świętu, 5-go maja. Dla dociekliwych… jest to nie państwowe święto, upamiętniające nieoczekiwane zwycięstwo wojsk meksykańskich nad wojskami francuskimi, 5 maja 1862 roku w bitwie pod Pueblą. Cinco de Mayo mimo umiarkowanego znaczenia w samym Meksyku, w USA ma charakter kulturowo-edukacyjny, upamiętniając meksykańskie dziedzictwo współczesnych Amerykanów.
Jeśli chodzi o sam projekt, to bazuje on w głównej mierze na bieli i bardzo dobrej jakości użytych materiałów – skórze licowej, siateczce oraz odblaskowym materiale 3M. Dopełnieniem projektu i zarazem kontrastem dla całości, są meksykańskie analogie w postaci trójkolorowych, bocznych „wektorów” w barwach meksykańskiej flagi oraz wypaloną laserowo typografią, w postaci napisu „Hexalite” na pięcie oraz inicjałów „RC” – „Reebok Classic” na obu językach. Wnętrze skrywa wyjmowaną wkładkę pokrytą printem na wzór meksykańskiego kilimu. Wspomniany wcześniej, charakterystyczny mostek stabilizujący – „bridge”, od strony wewnętrznej podeszwy środkowej, pokryto w całości kolorem zielonym w lewej połparze oraz czerwonym w prawej. Finalnie Ventilator Supreme, podkreśla kauczukowa podeszwa zewnętrzna, nadając im klimat typowy dla początku lat 90-tych, ubiegłego wieku.
Buty swoją globalną premierę miały 5 maja, czyli dokładnie w dniu święta „Cinco de Mayo”, a dostaniecie je min. tutaj.
rafcyk
Zapewniające doskonały przepływ powietrza, Reebok Ventilator Supreme, powstały z myślą o cięższych biegaczach. Młodsi kuzyni Ventilator i Ventilator II byli pionierskim projektem brytyjskiej marki, w którym zastosowano nowatorskie ówcześnie technologie. Przedłużony tylny mostek łukowy odpowiadał za stabilizację stopy biegacza, natomiast użyta nowa pianka Hytrel® dla zwiększenia efektywności amortyzacji, za którą w głównej mierze odpowiadał heksagonalny system gazowy – Hexalite.
Jako ciekawostkę przytoczę fakt, iż w fazie prototypu cała seria autorstwa Ralph’a Serny, miała nosić nazwę Terminator, ze względu na ilość użytej technologii oraz agresywnej sylwetki buta. Niestety na rynku istniał już trochę zapomniany akademicki model koszykarski – Nike Terminator High z korzeniami w 1985 roku i koniec końców, za sprawą przewiewnych paneli bocznych, stał się Ventilatorem!
Poniższa specjalna wersja Reebok Ventilator Supreme „Cinco de Mayo” dedykowana jest tytułowemu, meksykańskiemu świętu, 5-go maja. Dla dociekliwych… jest to nie państwowe święto, upamiętniające nieoczekiwane zwycięstwo wojsk meksykańskich nad wojskami francuskimi, 5 maja 1862 roku w bitwie pod Pueblą. Cinco de Mayo mimo umiarkowanego znaczenia w samym Meksyku, w USA ma charakter kulturowo-edukacyjny, upamiętniając meksykańskie dziedzictwo współczesnych Amerykanów.
Jeśli chodzi o sam projekt, to bazuje on w głównej mierze na bieli i bardzo dobrej jakości użytych materiałów – skórze licowej, siateczce oraz odblaskowym materiale 3M. Dopełnieniem projektu i zarazem kontrastem dla całości, są meksykańskie analogie w postaci trójkolorowych, bocznych „wektorów” w barwach meksykańskiej flagi oraz wypaloną laserowo typografią, w postaci napisu „Hexalite” na pięcie oraz inicjałów „RC” – „Reebok Classic” na obu językach. Wnętrze skrywa wyjmowaną wkładkę pokrytą printem na wzór meksykańskiego kilimu. Wspomniany wcześniej, charakterystyczny mostek stabilizujący – „bridge”, od strony wewnętrznej podeszwy środkowej, pokryto w całości kolorem zielonym w lewej połparze oraz czerwonym w prawej. Finalnie Ventilator Supreme, podkreśla kauczukowa podeszwa zewnętrzna, nadając im klimat typowy dla początku lat 90-tych, ubiegłego wieku.
Buty swoją globalną premierę miały 5 maja, czyli dokładnie w dniu święta „Cinco de Mayo”, a dostaniecie je min. tutaj.
rafcyk
